piątek, 20 kwietnia 2007

MATRIX?


Długo zastanawiałem się nad napisaniem tego artykuł, jednak zadziałała jakaś siła wyższa, której nie potrafię wyjaśnić. Chociaż z mojego punktu widzenia prawdopodobnie jest to podświadoma chęć podzielenia się spostrzeżeniami na temat świata.
Jadąc pewnego dnia z moją narzeczoną do Warszawy, ona za kierownicą ja obok, czytałem książkę.
Był to „ Zagubiony podręcznik życia” Joe Vitale. Uwielbiam czytać jego książki. Pewien fragment zainteresował mnie szczególnie, był to rozdział „Żałuję, że nie wiedziałem tego, gdy byłem młodszy” - Bob Scheinfeld.

„Kiedy mówię prawdziwe, mam na myśli solidne i namacalne. Czy to, co widzimy wokół siebie, istnieje niezależnie od nas? Czy ma rzeczywistą władzę? Być może wydaje się, że te pytania mają charakter czysto teoretyczny, jednak odpowiedzi na nie maja ogromną wartość praktyczną.
To, co wymyśliłem, to, co wypływało z wielu nauk ezoterycznych i z najnowszych dokumentów z zakresu fizyki kwantowej (aczkolwiek nie poparte żadnymi praktycznymi dowodami) i to, czego niestety nie wiedziałem, gdy byłem młodszy, sprowadza się do jednego stwierdzenia: ludzkie doświadczenia i cały fizyczny świat, w którym żyjemy, nie są prawdziwe.
To wszystko jest iluzją, hologramem, czymś, co nazywam doświadczeniem całkowitego wczucia sie w film, powstałym dzięki połączeniu świadomości i wspaniałej mocy, przez co robi wrażenie prawdziwego. Życie to gra, która odbywa się w naszej świadomości, i to my, nieskończone w swojej potędze istoty, jesteśmy jej motorem.”

No właśnie, jak to ugryźć?

Jak oglądałeś „Matrix” to pewnie kojarzysz o co mi chodzi i o co chodziło Bobowi.

No i właśnie jadąc sobie w korku zastanawiałem się czy te wszystkie samochody dookoła są tylko dlatego, że moja podświadomość ich oczekiwała właśnie tam? Mój umysł już wcześniej wiedział, że jak dojedziemy do Warszawy to będą korki, będą różne samochody itp. Zacząłem zastanawiać się: dlaczego samochody mają takie kształty? Czemu są stłuczki? Dlaczego nie możemy przenikać przez inne pojazdy? Dlaczego droga się zużywa? Dlaczego dlaczego dlaczego.....?
Dlatego, że w naszej głowie są zapisane pewne standardy, kanony, granice jakich nie można przekraczać. Od urodzenia zaczyna działać cała ta machina, która zakłada nam ograniczenia, wpaja standardy itp. Mówią „...tego sie nie da ...”, „...to jest nie możliwe...”. Skąd oni mogą wiedzieć co jest możliwe a co nie?
Pamiętasz scenę z filmu gdy Neo przełamał wszystkie dotychczasowe blokady myślenia i zatrzymał lecące w jego stronę pociski. Właśnie o tym tu piszę. Zmień sposób myślenia. Żyj umysłem, zacznij wykorzystywać go do zmieniania świata wokół siebie. Uwierz w potęgę swojego umysłu. Zatrzymaj się na chwilę i zastanów się: jak to działa?, czemu tak się dzieje?, jak można zrobić lepiej?
Nie traktuj wszystkiego jako oczywiste.
dodajdo.com

Brak komentarzy:

Żona o mnie ;)

Michał poprosił mnie o napisanie jego krótkiej charakterystyki..... tylko jak go scharakteryzować w kilku zdaniach? To wydawało mi się niemożliwe! Ale spróbowałam.

Krótko napisałabym, że jest wspaniałym człowiekiem. I to by wystarczyło :) Ma w głowie tyle niezwykłych pomysłów i tyle zaskakujących myśli, że nawet ja nie wiem skąd on je bierze.... :) Odkąd zajmuje się psychologią sukcesu zmienił się. Jest jeszcze bardziej ambitny i zdobywa wszystko, co tylko zaplanuje. To naprawdę niesamowite, ale taki jest. Jest ciekawy całego świata i chce wiedzieć wszystko o wszystkim. A przede wszystkim chce zdobyć wszystko. W dobrym znaczeniu tego określenia. Chce, żebyśmy byli szczęśliwi i dlatego pracuje nad sobą non stop. Jest dobry w tym co robi. Zajmując się motywacją, psychologią sukcesu, robi to, co lubi i wychodzi mu to niesamowicie. Zadziwia mnie po tysiąc razy dziennie swoimi przemyśleniami i kolejnymi niezwykłymi pomysłami. To wyjątkowy człowiek, który chce osiągnąć w życiu bardzo wiele.

A przede wszystkim to wspaniały mąż i przyjaciel.

Magda :) żona