czwartek, 9 października 2008

Sukces a nasza inteligencja

autorem artykułu jest Aneta Styńska




"Sukces w życiu zależy nie tylko od intelektu, lecz także od umiejętności kierowania emocjami"

Daniel Goleman





Co to jest inteligencja emocjonalna?




Jeszcze w latach 80. XX wieku inteligencję sprowadzano do zdolności czysto intelektualnych. Obecnie uważa się, że inteligencja współdziała ze zdolnościami w sferze emocjonalnej, motywacyjnej, interpersonalnej.

Inteligencja emocjonalna według definicji zaczerpniętej z wikipedii (pl.wikipedia.org) to "zdolność rozpoznawania uczuć własnych i uczuć innych osób, zdolności motywowania się i kierowania emocjami, zarówno własnymi, jak i osób innych". Są to zdolności odmienne od inteligencji czysto intelektualnej, ale je uzupełniające.





W jaki sposób inteligencja emocjonalna pomaga odnieść sukces w życiu?




Żyjemy w czasach, które przyniosły nowe zasady oceny naszej pracy. Mierzy się nas nową miarą nie tylko według tego, jacy jesteśmy bystrzy, jakie mamy przygotowanie czy wiedzę fachową, ale także jak dajemy sobie radę z samymi sobą i z innymi. Miarę tę coraz częściej stosuje się przy podejmowaniu decyzji o zwolnieniach lub awansach.





Można być niezwykle inteligentnym człowiekiem i być bardzo daleko od sukcesu w życiu tak prywatnego jak i zawodowego, właśnie z powodu bardzo niskiej inteligencji emocjonalnej...



Jak już wiemy, inteligencja emocjonalna to umiejętność radzenia sobie z własnymi emocjami i zdolność rozumienia innych ludzi. Ma ona również decydujące znaczenie w kwestii tworzenia dobrych relacji ze swoim otoczeniem i poczucia spełniania się w życiu.



Ponieważ decyduje o umiejętności realizacji wyznaczonych sobie celów jeszcze bardziej niż iloraz inteligencji IQ - inteligencja emocjonalna jest szczególnie ważnym czynnikiem decydującym o sukcesie.





Dlaczego tak jest? O sukcesie bardziej decydują cechy osobowości, takie jak np. inicjatywa i umiejętność współdziałania, zdolność przystosowania się, czy dar

przekonywania. W praktyce wygląda to tak, że nasze emocje decydują o tym, jaki pożytek zrobimy ze swojego intelektu.



Dlatego ważniejszym czynnikiem w osiąganiu sukcesu jest inteligencja emocjonalna, a nie iloraz inteligencji IQ.



Ważne jest zatem to, jaką inteligencją wykazujemy się w swoim życiu emocjonalnym. Badania wykazały, że osoby z wysokim ilorazem IQ przeważnie kiepsko dawały sobie radę w pracy,a te z miernym - pracowały bardzo dobrze. Często ludzie o wybitnej inteligencji postępują irracjonalnie, wręcz bardzo głupio. Wynika to m.in. z faktu, że nie radzą sobie ze swoimi emocjami.



Na inteligencję emocjonalną według Golemana składa się pięć kompetencji emocjonalnych i społecznych. Są to:



- samoświadomość - obiektywne ocenianie własnej sytuacji, wiedza o swoich stanach wewnętrznych, preferencjach, możliwościach i ocenach intuicyjnych, poprawna samoocena, wiara w siebie, tj. silne poczucie własnej wartości i świadomość swoich możliwości i umiejętności;

- samoregulacja - panowanie nad własnymi emocjami, impulsami i możliwościami czyli samokontrola, utrzymywanie norm uczciwości i prawości, sumienność, elastyczność w dostosowywaniu się do zmian, innowacyjność;

- motywacja - skłonności emocjonalne, które prowadzą do nowych celów lub ułatwiają ich osiągnięcie, zaangażowanie, inicjatywa, optymizm;

- empatia - uświadamianie sobie uczuć, potrzeb i niepokojów innych osób, czyli świadomość społeczna - analizowania sytuacji z punktu widzenia innych, rozumienie innych,

- umiejętności społeczne - umiejętność wzbudzania u innych pożądanych reakcji, czyli wpływanie na innych, zawieranie porozumień, łagodzenie konfliktów, przewodzenie, tworzenie więzi, współpraca i współdziałanie, umiejętności zespołowe.





Ludzie potrafiący korzystać z tych umiejętności osiągają sukcesy tam, gdzie inni ponoszą porażki. Inteligencja emocjonalna pozwala kontrolować własne zachowanie, radzić sobie w relacjach z innymi i podejmować w życiu takie decyzje, które dają pożądane rezultaty.



Posiadając wysoki poziom inteligencji emocjonalnej będziesz umiał pokonywać barierę pomiędzy emocjami i rozsądkiem. Ponadto zrozumiesz emocje nie tylko swoje, ale i innych, aby być lepszym partnerem w pracy i życiu prywatnym jak i rodzicem.





Inteligencja emocjonalna jest bardzo bliska pojęciu dojrzałości życiowej. W przeciwieństwie do inteligencji w tradycyjnym znaczeniu możemy się jej uczyć i rozwijać ją przez całe życie.



Aby zacząć od zaraz możesz zapisać się na internetowy kurs, który szybko i w łatwy sposób nauczy Cię zarządzać swoimi emocjami. Szczegóły






--

Aneta Styńska,

psycholog

psychorada.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
dodajdo.com

Zasada 80/20 (zasada Pareto)

autorem artykułu jest Tomek Urban




Zasada 80/20 głosi, że 80% wyników wypływa tylko z 20% przyczyn, inaczej mówiąc skromniejszymi środkami i mniejszym wysiłkiem można osiągnąć większe efekty. Schemat leżący u podstaw tej zasady został odkryty w roku 1897, włoskiego ekonomistę Vilfreda Pareto.



Zasada 80/20 jest tak cenna dlatego, że idzie na przekór intuicji. Oczekujemy zwykle, że wszystkie przyczyny będą miały z grubsza taką samą wagę, że wszyscy klienci są równie cenni, że każda cząstka firmy, każdy produkt i każda złotówka przychodów ze sprzedaży jest równie dobra jak każda inna. Tymczasem jest zupełnie inaczej, opierając się na tej zasadzie należy wyodrębnić tylko najbardziej kluczowe czynniki przyczyniające się do największej ilości wyników.



kilka przykładów

- 20% produktów firmy daje jej 80% zysków

- 20% klientów przynosi nam 80% wartości sprzedaży

- 20% kryminalistów popełnia 80% przestępstw

- 20% kierowców powoduje 80% wypadków

- 20% słownictwa wystarczy by móc czytać 80% tekstów w jezyku

- 20% powierzchni dywanu przypada na 80% zużycia

- 20% ubrań nosimy przez 80% czasu

- 20% naszej pracy daje 80% efektów

- 20% naszego życia daje nam 80% szczęścia



Liczb 80 i 20 nie należy traktować jako jedyne słuszne, są one tylko najczęściej pojawiającą się w obserwacjach, równie dobrze może to być inna proporcja. Słuszne w tej zasadzie jest to, że nie zdarza się aby 100% nakładów przynosiło 100% efektów. Kierując się tą zasadą należy wyszukiwać te czynności które przynoszą największe efekty pomijając inne mniej wartościowe, optymalizując w ten sposób nasze działania.





Dlaczego powinniśmy troszczyć się o zasadę 80/20? Bez względu na to, czy zdajemy sobie z tego sprawę, czy też nie, zasada ta stosuje się do naszego życia, naszej społeczności i miejsca pracy. Zrozumienie zasady 80/20 daje nam głęboki wgląd w to, co rzeczywiście dzieje się w otaczającym nas świecie.



Jak wykorzystać zasadę pareto?



Świadomość tej zasady może być naprawdę cenną wiedzą. Pamiętaj żaden człowiek nie jest w stanie zrobić wszystkiego. Dlatego właśnie dobrze jest wybierać te rzeczy, te czynności które przynoszą najwiecej efektów. Taki optymalny wybór pozwala na osiągnięcie znacznie większych efektów, bo robimy tylko to co rzeczywiście jest potrzebne.



Załóżmy hipotetyczną sytuację, dwie osoby uczą się na egzamin:



1. Tomek, ma przed sobą dwie książki i notatki (30 str) i ślęczy już od trzech dni, próbując wszystko zrozumieć i wszystkiego sie nauczyć.

2. Dorota natomiast ma streszczone notatki (6 str), i dwa rozdziały skserowane z książki, i nauczyła się wszystkiego na dzień przed egzaminem.



Tomek ledwo zdaje ezgamin na 3, a Dorota zdaje na 4. Dlaczego? - bo Tomek nie wiedział czego dokładnie trzeba się nauczyć, a Dorota wiedziała i wybrała tylko to co rzeczywiscie miało być na egzaminie. Dorota wiedziała czym jest to 20%, która część to ta właściwa to ta którą tzreba sie zająć., aby uzyskać 80% efektów (w tym wypadku oceny). Tomek natomiast nie wiedział i próbował sie nauczyć wszystkiego co nie było możliwe w takim czasie. Efekty sa jakie są. Dorota zaoszczedziła czas i dodtała lepsza ocenę, Tomek stracił masę czasu i ledwo zdał egamin.



W życiu ciężko jest rozpoznać która część to ta odpowiedzialna za wyniki, nie jest to takie proste. Poprzez wyrobienie w sobie postawy analityka, należy zastanawiać sie nad każdym działaniem i jego skutkami. A następnie wybierać tylko te które rzeczywiście są optymalne, które dają najwiecej efektów.



Wiedza o zasadzie pareto moze być równierz przydatna w pracy w grupie, wiedza o efektywnosci pracy różnych członków nad różnymi czynnościami, może naprawde dużo dać, przy rozdzielaniu prac w pracy nad projektem.










--

Autor Tomek Urban, właściciel serwisu ebiznes.org.pl - przedsiębiorca w internecie

Blog własny: Tomek na życiowej ścieżce


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
dodajdo.com

piątek, 3 października 2008

Jak osiągnąć życiowy sukces?


Sukces. Ostatnio bardzo popularny ten sukces, ale czym on właściwie jest? Sukces to nie tylko pieniądze, choć dla większości ludzi jedno jest synonimem drugiego. Oczywiście niezależność finansowa jest bardzo ważna, jednak jest tak jakby pozytywnym skutkiem ubocznym. Bo sukces to jest po prostu robienie tego, co się kocha. Sukces to mieć kogoś, kogo kochamy, z kim możemy się dzielić życiem, mieć marzenia i często spełniać te marzenia, wstawać rano z entuzjazmem do codziennego życia.



Tak naprawdę sukces dla każdego jest czymś innym. Sukcesem jest realizacja postawionych sobie wcześniej celów. Dla jednego sukcesem będzie wykonywanie pracy nauczyciela, lekarza, czy aktora. Dla kogoś innego może to być po prostu bycie szczęśliwą matką i żoną, a jeszcze dla kogoś innego sukcesem będzie prowadzenie międzynarodowej firmy. Tak, więc nie ma jednoznacznej definicji sukcesu.



Co różni ludzi sukcesu od nieudaczników?



Dlaczego jednym udaje się zrealizować swoje marzenia, a inni ciągle tylko marzą i marzą? Na osiągnięcie sukcesu składa się wiele czynników. W zasadzie każdy, kto chce osiągnąć sukces musi wypracować swój indywidualny zestaw cech, które będą mu do tego potrzebne. Wszystko zależy od tego, co chce osiągnąć, jak wielki ma być jego sukces, co już ma, a czego jeszcze mu brakuje. Oto niektóre ważniejsze cechy, które należy mieć i które należy szlifować w sobie, aby osiągnąć sukces:



• Wytrwałość

• Konkretyzacja celów

• Umiejętne zarządzanie sobą samym w czasie

• Zespołowość



WYTRWAŁOŚĆ



Najważniejszą chyba cechą niezależnie od tego, czym się zajmujemy jest zawsze wytrwałość. Bo co by było bez niej? Co by było gdyby wielcy wynalazcy załamywali się po kilku nieudanych próbach, przy tworzeniu swoich wynalazków? Wspaniałym przykładem nieustającej wytrwałości jest Thomas Edison. Najprawdopodobniej żarówka została by wynaleziona o wiele później gdyby T. Edison poddał się po kilku swoich nieudanych próbach, przy znajdowaniu odpowiedniego materiału na żarnik do swojej żarówki. A było tych prób około 1600, raz nawet próbował zrobić żarnik z włosów z brody rudego Szkota!





"Naszą największą słabością jest poddawanie się.

Najpewniejszą drogą do sukcesu jest zawsze próbowanie

po prostu jeden, następny raz."


-Thomas Edison





Innym przykładem wytrwałości może być postać Sylwestra Stallone. W 1974 Stallone był załamanym, zniechęconym aktorem i scenarzystą. Kiedyś, obserwując mecz bokserski, zainspirował się kompletnie nieznanym bokserem, który "wytrzymał" z wielkim Mohammedem Alim.

Popędził do domu i w trzydniowej erupcji sił twórczych napisał pierwszy szkic scenariusza zatytułowanego Rocky.



Wytwórnia filmowa zaproponowała 20 tysięcy dolarów za ten scenariusz, lecz główną rolę miałby zagrać ktoś inny niż Stallone - nie zgodził się, chciał sam zagrać główną rolę. Po długich negocjacjach cena za scenariusz urosła do 330 tysięcy dolarów, lecz Sylwester ciągle odmawiał. W końcu wytwórnia zgodziła się, żeby to on zagrał główną rolę. Zapłaciła mu 20 tys. dolarów za scenariusz plus minimalne wynagrodzenie aktorskie.

Wszyscy wiemy jak to się skończyło. Seria filmów Rocky przyniosła jak dotąd niemal 1 miliard dolarów, a Sylwester Stallone stał się międzynarodową gwiazdą filmową. Co by było, gdy odpuścił i zgodził się na to, żeby główną rolę zagrał ktoś inny?



Jak widać wytrwałość jest bardzo ważna, tak więc jak się chce osiągnąć sukces, trzeba być wytrwałym i konsekwentnym w realizacji swoich celów. Wiadomo, że na początku będzie trudno, będziemy się załamywać i ciągle upadać, ale właśnie na tym polega sztuka, żeby przetrwać ten najgorszy okres początkowy i nieustannie dążyć do naszego celu.



KONKRETYZACJA CELÓW.





"Połowa osiągnięcia celu to jego prawidłowe wyznaczenie."

- Zig Ziglar





Dokładnie tak jak powyżej. Właściwe określenie celów to już połowa sukcesu. Jak można osiągnąć coś skoro tak naprawdę nie wiemy czym jest to "coś". Gdyby zapytać ludzi czy chcą być bogaci? Większość by odpowiedziała: Jasne, że chce być bogaty. Jednak tak naprawdę wcale nie chcą być bogaci, a dlaczego? Ano dlatego, że tak naprawdę myślą, że bogactwo jest czymś złym, że bogaci to oszuści, którzy się dorobili na jakichś lewych interesach. Jak zatem mają stać się kimś, kim gardzą, to niemożliwe. Aby osiągnąć sukces, musimy osiągnąć spójność w umyśle, musimy konkretnie wiedzieć, czego chcemy i tego się trzymać.



Nasz umysł jest bardzo precyzyjnym instrumentem. Wykonuje wszystkie polecenia, jakie mu przekażemy z najwyższą dokładnością(jeśli oczywiście będziemy konsekwentni w podawaniu mu tych samych poleceń), dlatego nasze cele należy określać jasno i precyzyjnie. Przykładowo zamiast mówić chciałbym żeby moja firma zwiększyła dochody, lepiej jest powiedzieć, jestem zdeterminowany żeby moja firma w ciągu najbliższego roku zwiększyła dochody o 50%. Należy zauważyć, że w pierwszym przykładzie jest tylko: "chciałbym", a to zupełnie, co innego niż: "jestem zdeterminowany" o ile oczywiście faktycznie jesteśmy zdeterminowani a nie tylko tak mówimy. "Chciałbym" to taki rodzaj słabiutkiej modlitwy, to postawa typu: "chcę żeby tak było pod warunkiem, że nie będę musiał nic robić". Natomiast człowiek zdeterminowany, to człowiek, który jest w stanie poświęcić prawie wszystko, aby tylko osiągnąć swój cel.




"Ludzie, którzy mają cele, osiągają sukces, bo wiedzą dokąd zmierzają."

- Earl Nightingale




Spisanie celów.


Badania dowodzą, że już samo spisanie celów na kartce ma pozytywny wpływ na ich osiągnięcie. Jak mówią nam inne badania swoje cele spisuje tylko 5% społeczeństwa. Dobrą metodą jest spisanie swoich celów na kartce i codzienne ich czytanie. Najlepiej żeby cele były spisane w czasie teraźniejszym, tak jakby były już urzeczywistnione, czyli np.: Na swoim koncie bankowym mam 500 000 zł. Taka informacja przekazywana do podświadomości w jakiś sposób utrwala się w nas i po prostu zaczynamy się czuć jakbyśmy już to mieli, a to wiele pomaga. Oczywiście nie należy się łudzić, że to wystarczy. Nic nie zastąpi prawdziwego działania. Takie metody jak powyższa mogą wspomóc nas na drodze do sukcesu, jednak najważniejsze jest działanie. Żeby "coś" osiągnąć należy "coś" robić w tym kierunku. Wątpię, żeby podczas codziennego czytania naszych celów, spadł nam z nieba worek ze złotem.



UMIEJĘTNE ZARZĄDZANIE SOBĄ SAMYM W CZASIE




"Ten czas, jak każdy inny, jest bardzo dobrym czasem, jeśli tylko wiemy, co z nim zrobić."

- Ralph Waldo Emerson




Każdy z nas ma dokładnie tyle samo czasu, czyli 24 godziny na dobę. Jednak nie każdy wykorzystuje ten czas efektywnie. Niektórzy trwonią godziny dziennie na oglądaniu telewizji, graniu w gry komputerowe lub zwyczajnie na leżeniu bykiem. Są jednak ludzie, którzy starają się swój czas wykorzystać jak najbardziej efektywnie, poświęcają go na rozwijaniu swoich umiejętności, np. szkolą się w sztuce perswazyjnego pisania, szlifują swój angielski, poznają tajniki jakiegoś języka programowania. To są ludzie, którzy odnoszą mniejsze lub większe sukcesy.


Ludzi sukcesu od reszty odróżnia właśnie to, że potrafią dobrze wykorzystywać swój czas. Myślą racjonalnie, a nie emocjonalnie. Mając do wyboru iść obejrzeć film w telewizji, albo iść dokończyć artykuł na stronę internetową – wybierają to drugie. I choć tak naprawdę woleliby iść obejrzeć ten film – to by było dla nich przyjemniejsze – to potrafią myśleć racjonalnie. Bo tak naprawdę większą korzyść odniosą jak napiszą ten artykuł. Na tym polega sztuka. Nie znaczy to oczywiście, że wszystkie przyjemności mamy zawsze zastępować pracą, relaks też jest równie ważny. Po prostu wszystko w granicach rozsądku.


ZESPOŁOWOŚĆ


Sukces nie jest przedsięwzięciem solowym – trzeba go dzielić z innymi. Jeśli chcemy tworzyć jakiś biznes, najlepiej będzie to robić w zespole. Zespól powinien składać się z przynajmniej dwóch ludzi mających ten sam cel, te same marzenia. Wtedy sukces jest o wiele bliższy. Prawo synergii mówi, że dodając 1 do 1 otrzymujemy 11, a nie 2. Oznacza to, że współpracujący ludzie mogą osiągnąć znacznie więcej, niż zdołaliby z osobna.


Przykładem takiego zespołu mogą być bracia Orville i Wilbur Wrightowie. Dokonali czegoś, co uważano za niemożliwe: zbudowali pierwszy samolot i polecieli nim. Podobnie Bill Gates i Paul Allen stworzyli Microsoft i stali się najbogatszymi ludźmi wszystkich czasów.


Wielkie sukcesy są niemal zawsze wynikiem pracy zespołu. Kiedy dwóch czy więcej ludzi łączy swe marzenia, tworząc zespół marzeń, dzieje się coś magicznego.




"Życie większości ludzi jest bezpośrednim odzwierciedleniem ich grup koleżeńskich."

- Anthony Robbins


Nawet jeśli się jest najbardziej utalentowanym, to samotnie nie stworzy się synergii. Ukierunkowany zespół zawsze osiąga lepsze wyniki niż jednostka. Dlatego właśnie tak ważne jest posiadanie zespołu na drodze do sukcesu.


To już wszystko. Omówiłem tu cztery, według mnie bardzo ważne czynniki sukcesu, jest ich jeszcze o wiele więcej jednak te uważam za jedne z najważniejszych i wyjściowych. Tak naprawdę sukces kreujemy swoim codziennym życiem, swoimi codziennymi decyzjami nawet tymi najdrobniejszymi. Potrzeba nam odpowiednich nawyków i racjonalnych decyzji, niemalże na każdym kroku. Aby osiągnąć wielki sukces trzeba stać się z nim jednością!


Bibliografia:

"Jednominutowy milioner" Mark V. Hansen, Robert G. Allen

"Myśl! ...i bogać się" Napoleon Hill

"Obudź w sobie olbrzyma" Anthony Robbins

"Bogaty albo Biedny" T. Harv Eker



--

Mariusz Batorowicz

Sukces zawodowy

www.SukcesLink.pl
dodajdo.com

czwartek, 2 października 2008

Siła nawyku

autorem artykułu jest Sebastian Kukla


"Siej myśl - zbieraj działanie; siej działanie - zbieraj nawyk; siej nawyk - zbieraj charakter; siej charakter - zbieraj los" - głosi maksyma.



Nawyki to składnik naszego życia. Bardzo potężny. Są to określone sposoby zachowania w danej sytuacji. Nawyki wyrażają nasz charakter. Stanowią o naszej skuteczności.

Nawyki tworzą charakter człowieka. Można powiedzieć że nawyk składa się z trzech elementów. Wiedzy, umiejętności i pragnienia. Wiedza to teoria - co robić i dlaczego. Umiejętność znaczy - jak to robić, a pragnienie to motyw - chcę to robić. Te trzy elementy = nawyk.



Jak już wspomniałem nawyki to potężny składnik naszego życia. Horace Mann powiedział:"Nawyki są jak liny. Codziennie doplatamy do nich nitkę i wkrótce nie sposób ich przerwać".



Nawyków możemy się nauczyć, ale i oduczyć. To drugie wymaga niestety sporo pracy i czasu. Dlaczego?

Dlatego że nawyki mają siłę przyciągania. Jeśli coś jest w nas głęboko zakorzenione np. skłonności do odkładania spraw na później, oderwanie się od tego wymaga naprawdę wiele wysiłku i samozaparcia. Często złe nawyki przeszkadzają w osiągnięciu jakiegoś celu. Dlatego tak ważne jest, abyśmy umieli je pokonać. Może być to proces bolesny, jest to zmiana, która musi być motywowana wyższymi celami i wymaga chęci podporządkowania tego, czego chcesz osiągnąć. W efekcie tego procesu rodzi się szczęście, które w tym wypadku może być owocem pragnienia i zdolności poświęcenia tego czego chcemy teraz, dla tego, czego chcemy ostatecznie.






--

Rozwijajmy się - mój blog o samorozwoju


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
dodajdo.com

Radość o poranku

autorem artykułu jest Magdalena Buraczewska


Radość o poranku





Czy zdarza Ci się wstać rano z bólem głowy, mocno odczuwalnym niewyspaniem i poczuciem znużenia? I czy powinno tak być – w końcu dopiero co wstałam, powinnam być pełna energii i zapału do pracy. Marzy Ci się, żeby któregoś dnia wstać i poczuć radość z nowego dnia – przed Tobą tyle wyzwań i ciekawych zdarzeń. Tak, to jeden z życiowych paradoksów, ale i jemu można przeciwdziałać, jeśli tylko znajdzie się przyczynę, która wywołuje ten niemiły stan tuż po przebudzeniu.



Pytania jakie należy sobie zadać to:



1. czy położyłam się odpowiednio wcześnie, żeby się wyspać i odpowiednio późno, żeby nie spać za długo (zbyt długi sen też nie służy naszej kondycji, możemy wtedy czuć się rozbite i rozleniwione). Idealnie byłoby, gdybyś kładła się spać dokładnie w tej chwili, kiedy poczujesz się na tyle zmęczona, by od razu zasnąć. Zazwyczaj organizm jest przyzwyczajony do stałej godziny snu, dlatego pora zasypiania zależna jest od Twojego stylu życia (sen-pobudka). Niektórzy potrzebują osiem godzin snu, innym wystarczy zaledwie sześć. Postaraj się więc ustalić optymalny czas zasypiania i budzenia się.

Jeśli masz problemy ze snem wypróbuj jeden ze sprawdzonych sposobów na bezsenność: szklanka ciepłego mleka, słuchanie spokojnej muzyki, czytanie książki. Zadbaj również o odpowiednią temperaturę pomieszczenia, w którym śpisz – nie powinno być w nim duszno, ani za gorąco. Znacznie lepiej śpi się w przewietrzonym pokoju. Przed snem nie wykonuj żadnego wysiłku fizycznego, ani nie myśl zbyt intensywnie – to wzmaga Twoją koncentrację, a chcesz przecież zasnąć.



2. czy mój organizm nie jest przemęczony i czy nie potrzeba dostarczyć mu odpowiednich witamin – często brak sił fizycznych, znużenie i apatia są wynikiem niedoboru magnezu, żelaza i podstawowych składników mineralnych. Rzecz jasna, aby upewnić się jak jest naprawdę możemy poprosić o opinię lekarza. Jeśli rzeczywiście brakuje nam witamin, możemy uzupełnić je, stosując odpowiednią dietę bogatą w owoce i warzywa.



3. czy nie jestem niskociśnieniowcem – jeśli z natury masz niskie ciśnienie to właśnie ono może być powodem Twojej senności i znużenia w ciągu dnia. Tuż po przebudzeniu orzeźwisz się szklanką świeżego soku pomarańczowego, zielonej herbaty, filiżanką mocnej kawy, letnim prysznicem lub poranną gimnastyką.



4. czy u podstaw mojego znużenia i niechęci nie leży stan psychiki – czasem, żeby przemóc negatywne myśli i nastawienie do nowego dnia trzeba potraktować nowy dzień jak wyzwanie – idę do pracy, żeby stawić czoła przeciwnościom, żeby zmierzyć się z nowymi zadaniami. Tak wielu ludziom źle kojarzy się dźwięk budzika, tylko dlatego, że gdy go słyszą natychmiast staje im przed oczami praca i obowiązki, które czekają ich tego dnia. Takie myślenie bardzo źle wpływa na naszą kondycję i samopoczucie. Warto pomyśleć więc o tym jak miło jest, kiedy wraca się do domu i zlicza się rzeczy, które udało się zrobić, a satysfakcja rośnie.



5. czy nie mam prawa do gorszych dni – każdy w jakimś stopniu jest podatny na wpływy pogody i ciśnienia atmosferycznego. Wystarczy, że za oknem chlapa, szaro i zimno, a my już czujemy się gorzej. Jesteśmy przytłumieni, gorzej się koncentrujemy i ogólnie mamy zły nastrój. Dobrze jest w takim dniu pozwolić sobie na nieco dłuższe powylegiwanie się w łóżku, większą niż zazwyczaj dawkę słodkości (czekolady). Warto też poświęcić kilka chwil na spacer, basen i na przyjemności. Wszystko to sprawi, że mimo szarego dnia będziemy czuli się radośni i zrekompensujemy sobie bezsłoneczny dzień.








--

Magdalena Buraczewska - autorka tomiku "Słone paluszki", oferuje wartościową współpracę copywriterską -->

mój copywriting

moja poezja




Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
dodajdo.com

Żona o mnie ;)

Michał poprosił mnie o napisanie jego krótkiej charakterystyki..... tylko jak go scharakteryzować w kilku zdaniach? To wydawało mi się niemożliwe! Ale spróbowałam.

Krótko napisałabym, że jest wspaniałym człowiekiem. I to by wystarczyło :) Ma w głowie tyle niezwykłych pomysłów i tyle zaskakujących myśli, że nawet ja nie wiem skąd on je bierze.... :) Odkąd zajmuje się psychologią sukcesu zmienił się. Jest jeszcze bardziej ambitny i zdobywa wszystko, co tylko zaplanuje. To naprawdę niesamowite, ale taki jest. Jest ciekawy całego świata i chce wiedzieć wszystko o wszystkim. A przede wszystkim chce zdobyć wszystko. W dobrym znaczeniu tego określenia. Chce, żebyśmy byli szczęśliwi i dlatego pracuje nad sobą non stop. Jest dobry w tym co robi. Zajmując się motywacją, psychologią sukcesu, robi to, co lubi i wychodzi mu to niesamowicie. Zadziwia mnie po tysiąc razy dziennie swoimi przemyśleniami i kolejnymi niezwykłymi pomysłami. To wyjątkowy człowiek, który chce osiągnąć w życiu bardzo wiele.

A przede wszystkim to wspaniały mąż i przyjaciel.

Magda :) żona